Pierniczki wyszły pyszne z mocno wyczuwalnym smakiem miodu, dla mnie pycha :D. Wiem, że już dawno po świętach, ale na kolejny rok będą jak znalazła. A mówię szczerze, że są naprawdę obłędne. Ja sięgałam co chwilkę po jeszcze jednego. Dobrze, że wyszedł ich, duży pojemniczek.
Składniki:
Na karmel:
20 g cukru
125 ml wody
Ciasto:
1 i 1/2 szklanki cukru
3/4 szklanki miodu
łyżeczka przyprawy do piernika
kg mąki pszennej
łyżka sody
2 jajka
50 g masła
Dodatkowo:
marmolada
Wykonanie:
Karmel:
Cukier zrumienić na patelni i dolać wodę, zagotować.
Ciasto:
Do większego garnka wsypać cukier, zalać gorącym karmelem, wymieszać. Gdy cukier się rozpuści dać miód i przyprawy. Zagotować i ostudzić.
Mąkę przesiać z sodą dać miód, jaja, stopiony tłuszcz. Zagnieść ciasto. Gdyby było za twarde można dolać odrobinę mleka.
Ciasto porcjami rozwałkowywać na stolnicy i wycinać serduszka. Na jedno serduszku nakładać odrobinę marmoladki i zalepiać drugim serduszkiem.
Włożyć na natłuszczoną blachę.
Piekarnik nastawić na 180 stopni, nasze ciasteczka piec 15- 20 minut.
Przechowywać w zamkniętych pojemnikach. Wtedy nie twardnieją.
Smacznego :)
Pyszniutkie
OdpowiedzUsuńKochamy wszystko co nadziane :D Najlepiej żeby były to powidła :P
OdpowiedzUsuńciekawy blog, bardzo mnie zainteresowały tematy poruszone, polecę go znajomej
OdpowiedzUsuń