I w końcu niedziela, a ja siedzę przy kubku gorącej kawy, po pysznym mlecznym śniadanku i zaczynam pisać kolejnego pysznego posta. W głośnikach lecą świąteczne piosenki: Pada śnieg, Mistletoe And Wine, Where Are You Christmas, i wiele innych cudowności, które mogę już słuchać z czystym sumieniem. Na dworze biało, ślisko i w końcu mamy śliczne świecące słoneczko. Bajecznie :).
A dzisiaj przed wami coś istotnie pysznego. Miałam z nim nie lada kłopot, bo kiedy wyłożyłam już czekoladowy spód do formy, zauważyłam nie ubite białki w miseczce :), ale to nic przelałam spód z powrotem , ubiłam białka i dodałam, znów przekładając spód do formy. Wkurzyłam się, bo te moje zapominania, są wkurzające. Siostra jednak powiedziała, że jeżeli tak idzie mi z ciastem, ta za pewne wyjdzie przepyszne, i nie pomyliła się. Sernik jest bajeczny bo, czego chcieć więcej, kiedy ma się przed sobą cudowne połączenie sera i pysznie kakaowego spodu :). Sernik mu siał się udać bo była przeznaczony na imieniny do cioci, nie mogło być inaczej.
A więc podsumowując sobota minęła znakomicie. Ciocia była zaskoczona, bo zrobiłyśmy jej niespodziankę, a sernik znikną w oko mgnieniu. Więc czegoż mogłabym chcieć więcej :).
Sernik znajdziecie w zakładce Wigilia/Boże Narodzenie bo pasuję idealnie do świątecznych wypieków.
Składniki:
(W temperaturze pokojowej)
Ciasto:
4 jajka
szklanka mąki
1/2 szklanki cukru
3 łyżki kakao
250g masła lub margaryny
5 łyżek mleka
3 łyżeczki proszku do pieczenia
torebka cukru waniliowego
szczypta soli
Masa serowa:
500g serka w wiaderku (znalazłam taki z dodatkiem laski wanilii, ale jeżeli wy macie zwykły do dodajcie cukru waniliowego)
4 jajka
3/4 szklanki cukru
125g masła
torebka budyniu śmietankowego
2 łyżki kaszy manny
Dodatkowo:
tłuszcz do formy
papier do pieczenia
Wykonanie:
Ciasto:
Masło, cukier, cukier waniliowy, kakao i mleko przekładamy do rondelka i stawiamy nad parą. Na niedużym ogniu podgrzewamy, aż masa stanie się jednolita i zacznie nam gęstnieć. Pół szklanki odlewamy (będzie nam potrzebna na polewę).
Masę studzimy i cały czas mieszając, dodajemy po jednym jajku, następnie po łyżce mąki przesianej i wymieszanej z proszkiem. Ubijamy na sztywno białka, ze szczyptą soli i delikatnie mieszamy z naszą kakaową masą.
Naszą tortownicę od spodu wykładamy papierem do pieczenia wysmarowanym tłuszczem, i przelewamy do niej ciasto. Odstawiamy, i bierzemy się za masę serową.
Masa serowa:
Masło ucieramy z cukrem na puszysty krem, następnie dalej ucieramy dodając na przemian po jednym żółtku i po łyżce sera. Tak robimy do wykończenia składników.
Dodajemy przesiany budyń i kaszę. Ubijamy nasze białka na sztywno i delikatnie mieszamy z masą.
Naszą masę delikatnie przelewamy na czekoladowy spód.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni i pieczemy godzinkę.
Nasz upieczony sernik polewamy odłożoną polewą :). O której ja też zapomniałam :).
Smacznego :)
*Ciasto podpatrzone w książce "Kuchnia Polska - M. Caprari". Książkę polecam, znajdują się w niej fajne przepisy, ale przede wszystkim, genialne tam są, ich nazwy :)
Oj porwałabym kawałek...
OdpowiedzUsuńSernik wygląda pięknie, zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńNazwa fantastyczna, wyróżnia ciasto z tłumu :)
OdpowiedzUsuńMusiał być pyszny :)
odszkodowania oc rzeszow
OdpowiedzUsuń