Tak jak pisałam wczoraj, moja matulka miała urodziny. A w taki dzień nie może brakować, oczywiście pysznego tortu. Więc pyszny tort pojawił się na stole jubilatki :).
Tort wyszedł nie za słodki, dzięki kwaskowatej, żurawinie. Może nie prezentuje się zjawiskowo, ale był naprawdę przepyszny.
Cioteczka, która wpadła na urodzinową herbatkę powiedziała, że do tej pory jadła mnóstwo tortów, i ten mój jest drugim, który bardzo jej smakował. Po jej pochwalę, odrobinę urosłam i byłam naprawdę szczęśliwa, że torcik tak bardzo smakował.
Ciasto:
125 g masła
3/4 szklanki cukru
cukier waniliowy
200 g maślanki
łyżeczka octu winnego białego
łyżeczka sody oczyszczonej
3 jajka
4 łyżki kakao
Masa:
1/2 szklanki cukru
cukier waniliowy
500 g sera półtłustego
300 g kremówki
Dodatkowo:
1/2 szklanki żurawiny
1/2 szklanki złotego lnu
Wykonanie:
Ciasto:
Piekarnik nastawić na 180 stopni.
Masło utrzeć z cukrem, cukrem waniliowym.
Dać stopniowo jajka i przesianą mąkę z kakao. Wymieszać.
Następnie dodać maślankę i znów wszystko dokładnie wymieszać.
Sodę rozprowadzić z octem winnym i dodać do masy.
Na spód małej tortownicy wyłożyć papier a boki posmarować tłuszczem. Następnie przelać ciasto. Wierzch wygładzić.
Piec ok. 40-50 minut.
Następnie przestudzić, ja położyłam go wierzchem na dół po troszkę zrobiła mi się, kopułka. Ale jak tak się studziło to zmalała.
Następnie przeciąć na trzy blaty.
Masa:
Twaróg zmiksować, aby nie było grudek. Dodać cukier i cukier waniliowy. A następnie schłodzoną kremówkę. Dokładnie wymieszać.
Blaty przełożyć masą, ale 1/3 pozostawić na wierzch i boki naszego tortu.
Kiedy boki i wierzch są w masie, to na boki podsypać złoty len, a na wierzch poukładać żurawinę.
Do lodówki na ok. 2 godzin.
Smacznego :)
Wygląda bardzo apetycznie - z żurawiną, mniam :)
OdpowiedzUsuńPysznie skomponowane smaki :) Świetny tort!
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik :)
OdpowiedzUsuńA mi sie podoba :) Cudny i najlepszego dla mamy :)
OdpowiedzUsuńMusiało być pyszne! :DD
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszny, szkoda że nie stoi na moim stole.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tort przypadł do gustu. Starałam się :)
OdpowiedzUsuńmusi być pyszny :)
OdpowiedzUsuń