I już po Wigilii. Człowiek cały rok czeka na ten magiczny wieczór a on tak szybko mija. Ale to nic przed nami jeszcze dwa cudownie wolne dni, więc korzystajmy z nich ile się da. A dzisiaj mam dla was szybki i prosty przepis na pyszny i pulchniutki piernik. Przełożony powidłami. Bo oczywiście w święta bez niego ani rusz.
Składniki:
1,5 szklanki mąki tortowej
4 płaskie łyżki imbiru
3 łyżki przyprawy do piernika
płaska łyżeczka sody
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
10 łyżek miodu
125 g roztopionego masła
pół szklanki brązowego cukru
2 jajka
200 ml mleka
szczypta soli
Dodatkowo:
słoik powideł śliwkowych
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni.
Formę wykładamy papierem. (Ja piekłam go w silikonowej keksówce, ale nie polecam bo piernik sporo urósł, a keksówka się w czasie pieczenia zdeformowała. Mój piernik wyszedł kanciasty).
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy imbir, przyprawę do piernika, sodę, proszek do pieczenia oraz sól. Wszystko razem wymieszać.
Do rondelka wkładamy masło i miód następnie podgrzewamy, dodajemy potem cukier brązowy i razem dokładnie rozpuszczamy, na nie dużym ogniu. Studzimy.
Mleko mieszamy z jajkami.
Do mąki dodajemy nasz roztopiony miód, mieszamy dokładnie, następnie dodajemy mleko. Wszystko dokładnie mieszamy. Masa powinna być rzadka i jednolita.
Masę przekładamy do formy i wkładamy do piekarnika. Pieczemy 40-45 minut. Następnie studzimy.
Wystudzone ciasto przekrajmy na pół i smarujemy dżemem i nakrywamy górną częścią ciasta.
Piernik najlepszy jest na drugi lub trzeci dzień.
Smacznego :)
przekładny piernik... najelpszy! ;)
OdpowiedzUsuń