Maleńki, mocno kokosowe pyszności, na niedzielny pochmurny poranek. Kawusia w kubeczku i kuleczka przed nami, po prostu niebo w buzi :)
Małe, szybkie i pyszne, czego chcieć więcej :D
Składniki:
200 g wiórek kokosowych
ok. 100 g masła roślinnego
5 łyżek cukru trzcinowego
3 łyżki mleka
3 białka
Wykonanie:
Masło, wraz z mlekiem i cukrem dokładnie rozpuścić nad parą, a następnie dodać wiórki dokładnie wymieszać i potrzymać chwile całość nad parą.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Następnie ubić dokładnie białka na sztywno i dodać do wiórek. Dokładnie wymieszać.
Następnie ręką nabierać równe porcje mieszanki i lepić z nich kuleczki. Każdą kłaść na brytfnkę wysmarowaną tłuszczem.
Piec ok. 15 - 20 minut, aż nabiorą ładnego złotego koloru.
Wyjąć na talerz i przestudzić.
Smacznego :)
Kokosanki uwielbiam są przepyszne, takie na jeden kęs.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, a najgorsze w tym wszystkim jest to, że żal na jednym poprzestać :)
UsuńMoje ulubione ciasteczka. Pamiętam jak kiedyś wydałam kokosanki kupione przy moją Mamę. A teraz proszę, mogę sama takie upiec. Świetny przepis :)
OdpowiedzUsuńA dziękuje. Pyszne i gotowe w mgnieniu oka :D
UsuńKokosanki, uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam kokosanki :) Są pyszne!
OdpowiedzUsuń